Ryszard Natusiewicz
ul.Szewska 31 m 8
50-139 Wrocław
tel. 34-325-20
 
  
wg rozdzielnika

 
 
Wrocław, 25 września 1999 r.
     W „Słowie Polskim” artykule z dnia 24 września 1999 na temat placu Dominikańskiego
pt.„Gigantyczna plomba” znany wrocławski urbanista i architekt Kazimierz Bieńkowski, któremu realizacja „nie pasuje do otoczenia, bo jest to ciało obce” stwierdził ponadto, że „tu jest sprawa przesądzona, bo zbyt duże pieniądze w to przedsięwzięcie włożono...” Inny głos w artykule mówi, że „na pl.Dominikańskim osiągnięto kompromis między interesem miasta a interesem inwestorów”. Otóż ładny mi kompromis! Już dzisiaj na tym terenie panuje ożywiony ruch pieszy i kołowy - a nie ma tu jeszcze zapowiedzianych różnych usług i sklepów oraz 900 miejsc parkingowych. Już w najbliższej przyszłości wzrośnie ciasnota na wąskich chodnikach - zwłaszcza w sasiedztwie kościoła św.Wojciecha, a co będzie na ulicach-arteriach łączących ten teren z obszarami w kierunku północnym? Zgroza! Trzeba będzie ten ruch pojazdów wprowadzić pod ziemię - co tu jest horrendalnie kosztowne lub po prostu spychaczami załatwić fragment wznowionej obecnie Galerii Dominikańskiej jak to uczyniono na naszych oczach z hotelem „Panorama”. Taki precedens uzdrawiania urbanistyki już zaistniał w miastach amerykańskich i europejskich np. w Brukseli czy Berlinie no i we Wrocławiu. Na obszar pl.Dominikańskiego (d.pl.Dzierżyńskiego) i powiązanych z nim odcinków Małej Obwodnicy w
przeszłości były różne oracowania projektowe w wyniku trzech  konkursów urbanistyczno-
architektonicznych przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Architektów Polskich (ok.1958, 1970, 1975). Tu obok problemów konserwatorskich - istniejąca architektura sakralna i militarna, sąsiedztwo zieleni nad historyczną fosą istniał i istnieje wielki problem komunikacyjny (wschód-zachód, północ-południe). W/w realizacja „wypełni szczelnie” istniejącą wolną przestrzeń (słowa w artykule) czyli zlikwiduje pl.Dominikański jak to doskonale widać na załączonym zdjęciu. Istniejący tu kościół OO.Dominikanów o tysiącletnim rodowodzie uzyska swoisty „charakter historyczny” - znów wypowiedź autorska w artykule. Żadna wprowadzona wewnętrzna ulica długości nawet 100 m i więcej problemu urbanistycznego nie rozwiązuje. Najbezpieczniej we Wrocławiu to chwalić każdą zanikającą dziurę w centrum miasta i chwalić „ciekawe efekty nowoczesnej architektury” pomijając narastające żywiołowo problemy urbanistyczne.
  
Profesor Wydziału Architektury
Politechniki Wrocławskiej
architekt Ryszard Natusiewicz
Załączniki:
1-5 rysunki perspektyw prac dyplomowych z propozycjami zagospodarowania Placu

 Otrzymują:
1. Sieć Internet http://www.arch.pwr.wroc.pl/~rnat
2. Zarząd Oddziału Wrocławskiego SARP
3. Zarząd Oddziału Wrocławskiego TUP
4. Konserwator Zabytków m.Wrocławia
5. Wrocławskie Towarzystwo Naukowe
6. wrocławskie media

Strona główna