Habsburg–török háború (1540–47)
Strona | Autorzy | Nota |
[1] | [2] | Ten artykuł został przetłumaczony z Wikipedii w języku węgierskim. Treści pochodzące z Wikipedii w języku węgierskim są oparte na licencji Creative Commons 3.0 – Uznanie Autorstwa – Na tych samych warunkach. Kopiując je lub tłumacząc, należy podać ich autorów i udostępnić na tych samych warunkach. |
NotkaWojna habsbursko-turecka tocząca się w latach 1540–1547 (węg. Az 1540–47-es Habsburg–török háború) - wojna Imperium Osmańskiego przeciwko Austrii, Czechom, Węgrom i Chorwacji. Ferdinándowwi I towarzyszyły wojska papieża Pawła III, Karola V - jego brata (Świętego Cesarza Rzymskiego i króla Hiszpanii), Republice Weneckiej i Raguzie oraz niektórym krajom niemieckim. Jednak większość uczestniczących krajów wycofała się z pola bitwy po 1542 roku. Walka rozpoczęła się początkowo jako kontynuacja poprzedniej węgierskiej wojny domowej, rzekomo o tron węgierski, gdyż w 1538 roku János Szapolyai i Ferdynand zawarli porozumienie, w którym Szapolyai nie wydał kraju i koronował swojego syna na króla. Armie Habsburgów dwukrotnie próbowały dochodzić swoich roszczeń i rzucić na kolana matkę małego króla Zsigmonda János, królową Izabellę (córkę polskiego króla Zygmunta I), a także jej zwolenników, w tym Györgyego Martinuzziego. Drugiej próbie nie przyglądało się biernie Imperium Osmańskie, które już w poprzedniej wojnie walczyło z Habsburgami, dlatego niosło pomoc i pokonało siły Ferdynanda. Sułtan Sulejman I, władca Imperium Osmańskiego, musiał zdać sobie sprawę, czego już wcześniej doświadczył, że wspierana przez niego grupa antyhabsburska na Węgrzech, znacznie zredukowana do 1541 r., nie będzie w stanie powstrzymać austriackiego natarcia,[1] postanowił więc zaanektować część kraju, zmuszając inną część do poddania się wasalowi.[j 1] Turcy po prostu weszli do Budy i tym razem nie zajęli jej chwilowo, ani nie wypuścili jej z rąk na sto czterdzieści pięć lat. To zapoczątkowało podział kraju na trzy części. Odtąd wojny tureckie powodowały niezmierzone szkody i cierpienia ludności Transylwanii, Węgier, Chorwacji i innych sąsiednich krajów. W 1542 roku stany Cesarstwa Niemiecko-Rzymskiego i innych krajów przeprowadziły spektakularny, ale słabo przygotowany i powierzony niewłaściwym ludziom kontratak, który nie tylko nie zdołał wypędzić Turków z Budy, ale także nie wyzwolił słabo bronionego Pesztu. Z powodu niepowodzenia Austria nie mogła już liczyć na pomoc Karola V. W 1543 roku armia osmańska spektakularnie i znacznie poszerzyła zwycięstwa odniesione przez sułtana w ciągu jednego roku (m.in. zdobycie Pécsu i Fehérváru). Do wyruszenia na wojnę (podobnie jak w poprzednich dwóch dekadach) sułtana namawiał król Francji Franciszek I, który ślubował, że armia turecka i francuska wspólnie zajmą Wiedeń. Choć tak się nie stało, Francuzi zostali pośrednio zaangażowani w wojnę, atakami na zachodzie związali znaczną część sił niemieckich i hiszpańskich i odciągnęli ich od frontu węgierskiego. Ponieważ tureckiej machiny wojennej nie dało się pokonać na otwartym polu, władca Habsburgów po raz kolejny sięgnął po narzędzie, które król Zygmunt Luksemburski czy król Mátyás już przed nim zrobili i gorąco propagowali na Węgrzech – ostateczny system zamkowy. Tutaj, ze względu na krótki czas i niedostatek pozostałych zamków w regionie, który tworzył wewnętrzny rdzeń historycznych Węgier, nie było możliwe zbudowanie tak efektownych zamków końcowych, jak na linii Nándorfehérváru, ale pomimo trudności, zdeterminowanym Węgrom udało się nieco spowolnić dalszy postęp Turcji. Następna wojna również charakteryzowała się walkami o zamki, ale już w latach 1540–47 konflikt już wyraźnie pokazał, że kraj może liczyć na ciągłą wojnę w nadchodzącej epoce. Towarzyszyło temu nasilenie wojny, zwłaszcza długotrwałej. że wieś zostanie zniszczona, a to utrudnia gospodarkę zarówno pod względem produkcji, jak i rozwoju. Tatarzy po raz pierwszy wzięli udział w tej wojnie po stronie tureckiej. Chanowie tatarscy służyli Imperium Osmańskiemu od drugiej połowy XV wieku i byli uważani za najpotężniejszą siłę w armii tureckiej. Kampania 1543 r. była dopiero ich pierwszym wystąpieniem na węgierskich polach bitew i nie spowodowała tak wielkich zniszczeń, jak w wojnach późniejszych. Po utracie Budy György Fráter zdał sobie sprawę, że droga, którą podążał jego były król Szapolyai, nie była właściwa, to prawda, że jej potrzebował, ale już wcześniej było oczywiste, że sojusz z Turkami nie może służyć interesowi kraju. Transylwania powstająca po 1541 roku, stała się ważną sceną ówczesnych zmagań politycznych i militarnych, a historia skazała na zjednoczenie kraju w nowe państwo, którego fundamentem był przyjaciel György. Podbój turecki spowodował ogromne straty na podbitych terytoriach. Nie zawsze zabijano ludność, ale jej majętności często rabowano lub niszczono, powodując bezdomność mas. Do 1568 roku od społeczeństwa oderwały się elementy, przede wszystkim od mieszkańców nizin, dla których jednak na Węgrzech Królewskich nie było miejsca, a Turcy również próbowali się ich pozbyć.[j 2] W rezultacie nie tylko chłopi i obywatele miast, którzy stali się zwykli, zwiększyli liczbę wyjętych spod prawa lub innych osób pozbawionych środków do życia, ale także to, że w latach sześćdziesiątych XVI wieku wielu ludzi stało się już zwolennikami reformacji. HistoriaW bitwie pod Mohaczem zginął król Ludwik II, kraj nie miał władcy. Ponieważ sułtan nie objął kraju w posiadanie, szlachta zebrała się, aby wybrać króla, ale wyłoniły się dwa różne stanowiska: skoro za upadek kraju poniesiono odpowiedzialność, większość kraju nie chciała kolejnego obcego króla, ani żadnego rodzaju unii personalnej z jakimkolwiek sąsiednim krajem. Dekret Rakosa wydany w 1505 roku stanowił, że Węgrzy będą wybierać władcę jedynie spośród najpotężniejszych węgierskich panów. Ta linia o zabarwieniu narodowościowym wynikała z nieco błędnego założenia, gdyż problem miał zupełnie inne podłoże, co spowodowało chaos w kraju. Dekret nie stał się jednak prawem, gdyż w dualizmie prawnym wymagałoby to również ratyfikacji królewskiej. Jednak Ulászló II najwyraźniej nie zwrócił uwagi na ów porządek. I choć nie miał żadnej władzy przeciwko panującej szlachcie, to jednak w 1515 roku zawarł umowę małżeńską z Habsburgami, w której pozostawił im koronę na wypadek śmierci bez męskiego dziedzica. Choć kłóciło się to z prawem stanów węgierskich do wyboru króla, zawieranie kontraktów dynastycznych było ugruntowaną praktyką europejską. W każdym razie prawo wyboru króla obowiązywało tylko wtedy, gdy kraj pozostał bez prawowitego władcy, ale stosunek umowny położył podwaliny pod roszczenia Habsburgów do tronu. Po śmierci Lajosa II roszczenia do tronu zgłosił wojewoda transylwański János Szapolyai, nawiązując do decyzji podjętej w 1505 roku. Większość kraju to zaakceptowała, ale i wśród nich byli tacy, którzy „wahali się” i bardziej skłaniali się ku stronie arcyksięcia Austrii Ferdynanda I, który również ogłosił swoje roszczenia do tronu węgierskiego. Szapolyai miał wielu wrogów, którzy nienawidzili go bezgranicznie. Inni w szczególności liczyli na skorzystanie z jakiegoś króla i to w dużej mierze determinowało ich pozycję partyjną. Szapolyai uważał wojnę z Turkami za ważniejszą, co było uzasadnione i słuszne, ale jednocześnie nie widział, że znalazł się między dwoma pożarami jednocześnie, ponieważ Ferdynand także przygotowywał się do wojny przeciwko niemu. Począwszy od 1527 r. Szapolyai poddał kraj i już po kilku bitwach z oddziałami Habsburgów, które były stosunkowo liczebne, ale lepsze jakościowo i musiał uciekać do Polski. W Fontainebleau zawarł sojusz z królem Francji Franciszkiem I przeciwko Ferdynandowi i Karolowi V, jednak Francuzom zależało jedynie na wyzyskiwaniu Szapolyai, nigdy nie otrzymał od nich zbrojnego wsparcia. Król polski również go nie poparł, choć był przeciwny Habsburgom, ale ze względu na wojnę z Rosjanami działanie byłoby dla niego niebezpieczne. Jedyną opcją dla Szapolyai było Imperium Osmańskie, które odpowiedziało na jego list z prośbą o pomoc, gdy całe terytorium kraju było już zajęte przez Austriaków. Do tego czasu Sulejman mógł być pewien, że Węgry już przegrały na dobre i nie przeciwstawią się tureckiej ekspansji. Odtąd uważał Habsburgów za swojego jedynego głównego wroga, za takiego postrzegali także jego następcy. W 1529 roku Sulejman najechał Węgry i szybko wyparł wojska austriackie. Choć oblężenie Wiednia nie powiodło się, sułtan zadbał o to, aby Szapolyai nie umocnił się w siłę, a Ferdynand nie mógł całkowicie zająć kraju. To podzielone państwo było prekursorem podziału na trzy części. Szapolyai tyle razy musiał rozczarować się Zachodem, że teraz bardziej skłaniał się ku Turkom, ale za każdym razem zdawał sobie sprawę, że mimo łagodności sułtana i tutaj nie może znaleźć wyjścia z kryzysu. Pozostali przywódcy węgierscy też nie wiedzieli, co robić, i dryfowali między obiema stronami, podczas gdy inni stanęli po stronie Ferdynanda, czasem Szapolyaia, z wielką przewagą. Po roku 1533 pojawił się jednak promyk nadziei, po zabiciu w Transylwanii skorumpowanego i ambitnego Lodovico Grittiego. Szapolyai mianował nowego, uczciwego i sumiennego, ale jednocześnie mądrego i przebiegłego polityka, swojego skarbnika Györgyego Frátera, który jednocześnie okazał się bardziej lojalny niż Gritti. Przyjaciel György wpłacał dochody do skarbca i umiejętnie postawił króla na nogi, dzięki czemu Szapolyai mu zaufał. Po zdecydowanej porażce Austriaków w bitwie pod Diakovárem zarówno Szapolyai, jak i Ferdynand uznali, że bardziej wskazane będzie pojednanie i zawarcie porozumienia w tajemnicy. Ponieważ Szapolyai był już w podeszłym wieku, nie było już nadziei na jego sukcesję, dlatego wolał abdykować. W pokoju w Váradzie uznali posiadane przez siebie terytoria za dwa odrębne królestwa, ale po śmierci Szapolyai całe terytorium kraju i jego obrona przed Turkami przeszło w ręce Ferdynanda, więc faktycznie zawarli półsojusz. Śmierć SzapolyaiaUtrzymywała się wzajemna nieufność umawiających się stron wobec siebie, a Szapolyai z czasem zmienił zdanie i nie chciał egzekwować postanowień pokoju z Váradu. Zamiast tego ożenił się i poślubił córkę króla Polski Zygmunta I, księżną Izabellę, która wkrótce urodziła syna. Choć pokój nie zabraniał Szapolyaiowi zawarcia małżeństwa ani posiadania dziecka, w rzeczywistości w tym przypadku zrekompensowaliby mu przyjęcie Szepes jako księstwa i tym samym awansowanie w szeregi cesarskich elektorów, ale zamiast tego król chciał swojego nienarodzonego dziecka osadzic na tronie węgierskim. Wieść ta dotarła także do uszu Ferdynanda, dlatego też po oczernianiu starego Szapolyaia (co czynił już przy innych okazjach) zdradził on sułtanowi tajny pokój, mając nadzieję, że doprowadzi to do ataku tureckiego. Prawda jest taka, że sułtan wiedział o pokoju już w 1538 roku, ale sprawy poprowadziły go w innym kierunku. Po pierwsze wypowiedział wojnę Piotrowi IV, hospodarowi mołdawskiemu (jednej z kluczowych postaci poprzedniej wojny), gdyż hospodar przekroczył swoje uprawnienia i zignorował fakt, że ma ograniczoną niezależność ze względu na zalezność turecką i wdał się w wojny w Transylwanii i Polsce z ambitnymi planami. Kiedy Ferdynand doniósł sułtanowi o porozumieniu z Szapolyaiem, Sulejman trafnie ocenił sytuację i wiedział, że nadal może traktować Szapolyaia tak, jak chce, ale oczywiście mu nie ufał. Opisał pokój w Váradzie jako zwykłe „wprowadzenie w błąd”, które mu wybaczył w zamian za „pewne” prezenty.[2] Oczywiście Ferdynand również ślubował płacić podatki, ale został odrzucony przez Portę. Jednak w Transylwanii István Majláth, Zsigmond Balassa[j 3] i mistrz tárnok (węg. tárnokmester) Ferenc Kendi ułożyli spisek, w ramach którego zgodzili się między innymi, że w przypadku śmierci schorowanego króla zostanie wybrany jego następca. Szapolyai został poinformował o tym, co przygotowują, więc pozostawił ciężarną żonę w Budzie i wiosną 1540 roku wyruszył, aby stłumić jawny bunt. W Tordán zwołano parlament, na którym Majláthé został skazany na śmierć, ale Szapolyai nie miał sił, aby wykonać wyrok. Jego dni były policzone: pod koniec maja doznał udaru, przez co nie mógł już ustać na nogach i ostatnie dni spędził w Szászföldön. 7 lipca Izabella urodziła syna, Zsigmonda Jánosa. Wiadomość szybko dotarła do Szapolyaia w Szászsebesre , który w ogóle nie myślał o przestrzeganiu punktów pokoju z Váradu, tylko o tym. aby zapewnić tron swemu synowi. Szybko podyktował swój testament, w którym nakazał, aby w żadnym wypadku Ferdynand nie został wybrany na króla, lecz jego zwolennicy „bezwarunkowo” pokładali zaufanie w sułtanie! Z powodu choroby i zbliżającej się śmierci nie wiedział już, co zapisać, ale jego zwolennicy postępowali zgodnie z jego instrukcjami, co wkrótce miało wysoką cenę. WojnaPo raz pierwszy wojna ponownie rozpoczęła się jako wojna domowa, w której ponownie oczekuje się obcej interwencji. Ferdynand nie miał wystarczającej siły militarnej, aby najechać cały kraj,[3] ale mimo to musiał wyeliminować stronników Szapolyaia, gdyż w tym widział główną przeszkodę w podboju kraju. Jednak partia Szapolyai nie była już zbyt rozległa ani silna, więc węgierskie obszary plemienne tak naprawdę niczym nie spajały, a to narażało je na ekspansję turecką. Powstanie Majlátha również nie pomogło zbytnio sprawie Ferdynanda, który powoli wracał do zdrowia po klęsce pod Diakovárem. Po śmierci króla Fráter György natychmiast wysłał 25 września posłańca do Konstantynopola, aby uznała prawo do dziedziczenia jego synowi Zsigmondowi JánosowiSzapolyaiowi.[j 4] Podjął także negocjacje z Ferdynandem, poza tym w kwestiach drugorzędnych w stosunku do zagrożenia tureckiego. Ferdynandowi udało się jednak zebrać mniejszą armię i wysłać ją na Budę pod dowództwem Leonharda von Felsa. Natomiast strona austriacka nie forsowała oblężenia, a po tym jak nie udało im się zdobyć zamku z powodu wybuchu czerwonki, Von Fels wycofał się spod zamku w połowie listopada, pozostawiając jednak Peszt okupowany przez armię Węgrów, Czechów i Niemców. Partia Szapolyaia zwróciła się o pomoc turecką przeciwko siłom okupującym Peszt, lecz armia Beja z Szendrő zawiodła, choć siły Habsburgów okupujące Peszt też były bardziej odizolowane, pomimo tego, że wycofujący się von Fels zdobyli Tatę, Pápę i zajęto okoliczne majątki Bálinta Töröka podczas gdy Péter Petrovics odebrał im Vác, z kolei Székesfehérvár przeszedł na stronę Ferdynanda. W międzyczasie György udał się do Transylwanii, aby stłumić bunt Majlátha, który czasami skłaniał się ku Ferdynandowi, czasami Sulejmanowi (przeciwko Fraterowi i Izabelli). Chociaż kilku lordów, takich jak arcybiskup Kalocsy Ferenc Frangepán i kapitan (węg. főkapitány) Felső-magyarország Péter Perényi, stanęło po stronie Ferdynanda, nie zachwiało to jeszcze potęgą małego króla, więc decyzja zdecydowanie zależała od wyniku walki.[4] Po tym, jak Fráter odmówił wypełnienia pokoju z Váradu, Ferdynand rozzłościł się i wysłał na Budę swoją zreorganizowaną i prawie trzydziestotysięczną armię, na czele której stał jednak dość niekompetentny dowódca, który odwiedził już Budę, Wilhelm von Roggendorf w 1530 r. Obrońcy zamku mieli nie mieli przewagi nad armią Habsburgów, a mury też były słabe. Wytrzymałość królowej wdowy Izabelli natychmiast osłabła, ale Bálint Török i przyjaciel György nie zachwiali się w obronie małego króla.[5] Choć von Roggendorf rozpoczął oblężenie w porę, obrońcy wytrzymywali przez trzy miesiące, dobrze wykorzystując przewagę wynikającą z położenia zamku, a bezsilny naczelny wódz Habsburgów nie był w stanie nawet wykorzystać sporów pomiędzy Izabellą i jego przyjacielem Györgym na zamku. Pod koniec czerwca turecka armia pomocy zebrała się pod Drinapoly, na czele z sułtanem. Szybko nacierające jednostki tureckie szybko włączyły się w walki, a ich liczebność z dnia na dzień rosła, co odciągało od oblężenia coraz większe siły. Zanim przybył sułtan, Turcy praktycznie zniszczyli Austriaków. Oda Buda!Tam Buda!Sulejman obozował w Óbudzie 26 sierpnia. Po pokoju w Váradzie i wcześniejszych doświadczeniach ocenił, że partia Szapolyaia nie była na tyle silna, aby powstrzymać natarcie Habsburgów, ale jednocześnie nie była z jego punktu widzenia wiarygodna. György Fráter chciał jednocześnie wykorzystać Sulejmana przeciwko Ferdynandowi w przebiegłym posunięciu, w taki sposób, aby także mógł otrząsnąć się z zależności tureckiej. Nawet Bálin Török zauważył o przebiegłym przyjacielu, że „nawet Bóg nie rozpoznaje w nim siebie”. Sulejman martwił się także o Bálina Töröka, który wcześniej przebywał w obozie Ferdynanda i odegrał główną rolę w walkach z Turkami. 29 sierpnia, w piętnastą rocznicę bitwy pod Mohaczem, zaprosił na audiencję małego króla i stronników Szapolyia.[j 5] Większość straży zamkowej wycofała się, więc w Budzie nie pozostało już prawie żadne wojsko. Podczas gdy Izabella i mały Zsigmond János przebywali w namiocie sułtana, janczarowie udali się do Budy pod pretekstem chęci zobaczenia zamku i pałacu królewskiego. Strażnik w pierwszej chwili nie podejrzewał, natomiast janczarowie zajęli najważniejsze punkty. Gdy Węgrzy zdali sobie z tego sprawę, było już za późno. Turecka flaga z półksięzycem powiewała na murach Budy. Po zaledwie półtorej dekadzie Węgry przeżyły kolejną katastrofę: utratę Budy. Imperium Osmańskie było właścicielem zamku, zwanego „pięknem serca”, przez 145 lat nieprzerwanie. Jednak podczas wizyty Sulejman osobiście wziął Małego Księcia na ręce. Widok dziecka mógł mieć na niego wpływ, ale już zdecydował, że całkowita aneksja kraju będzie zbyt dużym obciążeniem dla imperium, więc sięgnął po od dawna sprawdzoną metodę, którą Turcy stosowali przeciwko podbitym krajom odkąd po raz pierwszy postawili stopę w Europie. Jeden obszar kraju brali pod ich kontrolę (którą zamierzali rozszerzyć), natomiast inna część zostawiali wasalowi. W tym celu wyznaczył Transylwanię i Tiszántúl, które Szapolyanie zawsze mieli bezpieczne zaplecze, ponadto łatwiej było je kontrolować, ponieważ było dalej od Wiednia. Poinformował zatem Izabellę, że części kraju poza Transylwanią i Cisą może pozostać w jej i jego syna posiadaniu, które uważano za królestwo, za co musiał w zamian płacić roczny podatek w wysokości dziesięciu tysięcy złotych. Więcej rozczarowańSulejman opuścił Budę 22 września, która była odtąd siedzibą wilajetu budańskiego. Wziął ze sobą do niewoli także Bálinta Töröka, aby później wykorzystać go jako zakładnika przeciwko Transylwanii. Wkrótce po nim poszedł Majláth, który pod koniec roku został schwytany przez Turków z Nikapolis i hospodara Wołoszczyzny. Powstały obszar podporządkowania nie był na początku zbyt duży. Oprócz obszaru wokół Nándorfehérvár i Szerémség, który został zdobyty około dwadzieścia lat wcześniej, wąski pas wzdłuż Dunaju prowadził do Budy, więc nie miał silniejszej obrony, ale w tej sytuacji nie mogli myśleć o jego odbiciu jako najszybciej jak to możliwe. Po pierwsze, główna armia Habsburgów została zniszczona, w związku z czym na terytorium Węgier nie było znaczącej armii. W dużej mierze krwawiły także węgierskie oddziały. Przyjaciele Györgyego również nie posiadali znaczących sił w Transylwanii, a Chorwacja była po prostu pustkowiem, dotkniętym kolejnymi atakami tureckimi. Karol V również został uwiązany, ponieważ przygotowywano kolejną wojnę z Francją. Poza tym zdobycie Budy wywołało ogromny szok, gdyż tym razem Budę zdobył z zamiarem ostatecznego podboju, a to wszystko bez większego wysiłku. Kraj był zatem już podzielony na trzy części iz pewnością stał się polem bitwy na dłuższy okres czasu. Ponieważ linia frontu została usztywniona w wewnętrznej części, dawne węgierskie tereny plemienne mogły zostać zniszczone. Choć w pierwszym okresie liczebność Turków broniących Budy i Pesztu nie była duża (zaledwie 3 000 żołnierzy) i twierdzom Eszék, Mohács i Szekszárd trudno było ją obronić,[j 6][3] to Turkom z Szerémség było jeszcze trudniej, gdyż było od nich prawie 150-200 km. Jednak żaden z zamków znajdujących się jeszcze w rękach chrześcijan nie posiadał znaczącej straży, aby w drodze najazdu mogli udaremnić połączenie z Budą. Ponieważ nawet reszta świata była bardzo zaniepokojona upadkiem Budy, Karol V i jego książęta byli przerażeni, wierząc, że zajmując wszystkie ważne zamki Osmanowie będą bliżej ataku również na Niemcy.[6] W tej sytuacji Karol V bardzo łatwo zaakceptował pomysł jak najszybszego odbicia stolicy Węgier. W tym celu 29 grudnia zawarł porozumienie z Izabellą w Gyalu. Fráter György uważał to za bardzo ważne, ponieważ wiedział, że utrata Budy była także jego grzechem.[j 7] Zgodnie z umową Gyalu, Izabella przekazuje koronę, a Transylwania przyłącza się do Królestwa Węgier, dlatego w zamian majątek jej ojca, Szepes, powróci do jej syna. Na zgromadzeniu cesarskim w Speyer przegłosowano podatek wojenny w wysokości ponad miliona forintów, a w kraju parlament w Bésztercebánya również zadeklarował nałożenie nadzwyczajnego podatku wojennego. Ferdynand gromadził także żywność o dużej wartości, a także nawiązano stosunki z hospodarem Piotrem, który odzyskał tron, dzięki czemu Mołdawia również przystąpiła do wojny. Jeśli uda się zapanować nad siłami Węgier, Cesarstwa Niemieckiego, Siedmiogrodu i Mołdawii, to być może uda się stłumić nowo powstałe podboje nad Dunajem. W związku z porażkami poniesionymi w latach poprzednich Czechy i Morawy powstrzymały się od podjęcia bezpośrednich działań zbrojnych, zamiast tego chciały za otrzymane od nich pieniądze zatrudnić jak największą liczbę węgierskich jeźdźców, gdyż okazało się to skuteczne przeciwko lekkiej kawalerii tureckiej. W 1542 roku gotowe były duże armie, uzupełnione wojskami włoskimi (m.in. z Rzymu, Mediolanu, Wenecji) oraz siłami Republiki Raguzy. Mimo spektakularnej organizacji od początku pojawiły się poważne problemy. Jako dowódca armii (aby pozyskać protestantów) powołano elektora brandenburskiego Joachima II, który ze względu na młodość nie miał żadnego doświadczenia wojskowego. Na kampanię przybyło także wielu niemieckich dygnitarzy, ale skarb wojenny wykorzystywali głównie na nudne rozrywki organizowane po drodze. Łączenie oddziałów również postępowało powoli. Elek Thurzó, który wziął udział w kampanii, również z pogardą zauważa: „Muszę wierzyć, że wszystko, co w ogóle zostało zrobione w tej kampanii, zostało postanowione tylko za mnie i nie tylko ja powinienem coś przeciwko temu zrobić. " Armia chrześcijańska przybyła pod Peszt w ciągu dwudziestu czterech dni. Zanim tam dotarli, Turcy sprowadzili do zamku znaczne siły. Kiedy Sulejman usłyszał o zdarzeniu, obawiał się, że chrześcijanie dotrą również do Nándorfehérvár, ale tak się nie stało. Bezsilny wódz zdążył jedynie uporać się z oblężeniem Pesztu. Pozornie słabe mury nie mogły zostać zajęte przez armię cesarską i po dwóch tygodniach ze wstydem mogły wrócić do domu. Klęska była haniebna dla całego imperium, co było spowodowane nie tylko faktem, że sułtan zaplanował w 1543 r. wyprawę na Węgry pod pretekstem, pod którym chciał dać nauczkę Ferdynandowi, ale także zachęcił Francuzów, którzy rozpoczęli akcję atak od zachodu. Kampania 1543Pozornie Sulejman poprowadził swoje wojska na Węgry w odwecie za działania Joachima, ale w rzeczywistości chciał zapewnić obronę Budy, dodając nowe podboje do obecnego terytorium wasali, aby mógł bardziej umocnić skuteczniej obronę siedziby wilajetu. Kampania miała jednak także cel drugorzędny: zdobycie Wiednia. Ale Sulejman dokonałby tego tylko wtedy, gdyby jego francuscy sojusznicy z Zachodu również przypuścili atak. Gdyby wojska Franciszka I posunęły się szybko, armia francusko-turecka mogłaby zająć stolicę arcyksięcia. Lokalne siły tureckie rozpoczęły walkę już wiosną, przygotowując grunt dla armii sułtana. Bejowie Mohácsa i Pozsegi jako pierwsi wdarli się do Slawonii, Atina, Sofronica, Belostina i Raholca padły ich łupem. Jednak pod Valpó Péter Perényi zdołał powstrzymać Beja z Pozsegi. Gdy Valpó przeszkodziło planowanemu marszowi, bejlerbej z Rumélii pomaszerował przeciwko Valpó w drugim etapie i zdobył je 23 czerwca. Główna armia maszerującego sułtana (liczba mogła liczyć 60-80 tys. żołnierzy) wraz z tatarskimi oddziałami pomocniczymi najechała Zadunaj i obległa Siklós, z którego jej obrońcy zrezygnowali w zamian za swobodny odwrót.[j 8] Pécs, drugi najważniejszy zamek w południowym Zadunaju, został znacznie łatwiej zdobyty przez Turków. Wycofujący się sułtan próbował raz go zdobyć, ale nie udało mu się zdobyć zamku. Po tym, jak biskup Szaniszló Váraljai uciekł do Fehérvár, wielu mieszkańców próbowało wraz z nim uciec z miasta, armia zamkowa poszła za nimi, aby miasto splądrować, a żołnierze bejów Eszéka i Mohácsa faktycznie weszli do zamku 29 czerwca. Bejlerbej Ahmed z Rumélia, który tworzył lewe skrzydło sułtana, zajął kilka mniejszych fortec w Tolna, w tym zamki Máré i Sász, aby Sulejman mógł kontynuować swój marsz na północ. 23 lipca główne siły dotarły do Budy, skąd natychmiast ruszyły siły tureckie z Budy i Rumélii na Esztergom, a za nimi ruszyła główna armia i całkowicie otoczyła miasto i zamek. Broniące twierdzy wojsko niemieckie, węgierskie, włoskie i hiszpańskie przez jakiś czas odpierało napastników, jednak w wyniku eksplozji min i intensywnego ostrzału ciężkiej artylerii słabe mury doznały znacznych uszkodzeń, więc obrońcy nie mieli innego wyjścia, jak tylko się poddać (10 sierpnia) . Żadna chrześcijańska siła militarna nie przybyła, aby im pomóc. Tydzień później poddała się Tata, gdzie stacjonował Hannibal Tasso z zaledwie sześcioma setkami żołnierzy. Następnie sułtan poprowadził swoje wojska przeciwko Székesfehérvár, którego bronił słynny dowódca György Varkócs na czele czterech tysięcy żołnierzy i sześciu tysięcy uzbrojonych obywateli. Varkócs upadł w pośpiechu, można to przypisać tchórzostwu obywateli, którzy zamknęli za nim bramy w obawie przed włamaniem się Turków. 4 września poddał się także Székesfehérvár. 22 sierpnia flota osmańsko-francuska oblegała nadmorskie miasto Niceę, wówczas jeszcze część Włoch, oraz Korsykę na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Chociaż północne Włochy i południowe Niemcy były w bezpośrednim niebezpieczeństwie, siły sułtana wycofały się po oblężeniu Fehérvár i nie zaatakowały Wiednia. Porzucił swój plan prawdopodobnie z powodu braku wojsk francuskich, ale osiągnął swój podstawowy cel, czyli wzmocnienie okupacji. Podczas oblężenia Székesfehérvár pod Győr zebrała się armia złożona z wojsk węgierskich i niemieckich (do której siły czesko-morawskie nie chciały się ponownie połączyć) i która według niektórych źródeł liczyła 40 000 ludzi,[7] ale znacznie bardziej prawdopodobne jest, że połowa tej liczby stacjonowali tam żołnierze. Jednak wojska chrześcijańskie były tak zdemoralizowane porażką w 1542 roku, że wędrowały wzdłuż Dunaju niemal sparaliżowane. Końcowy etapW 1544 roku Sulejman został wezwany na wschód przez kolejny konflikt, gdyż wznowiono wojnę z Persją. Jednak turecka przewaga militarna zwyciężyła nawet bez sułtana.[8] Armia Jahjaoglu Mehmeda Paszy z Budy wraz z innymi oddziałami wasali wystarczyła do przeprowadzenia dalszych podbojów w późniejszych fazach wojny, który był jednym z weteranów węgierskiej wojny domowej. O znacznej przewadze militarnej armii wasali świadczy fakt, że Mehmed podbił Tolną do końca 1545 roku, co zakończył całkowitym ujarzmieniem Döbrököz i zajęciem Ozory, Simontornyi i Tamási. Dla go Imrego Werbőczyego, który stał na czele obrony Tolnej, był to niezwykle duży cios, gdyż jako zaciekły wróg Osmanów, wykorzystywał wszystkie swoje siły, aby osłabić i utrudnić turecką ekspansję. Wraz z utratą Tolnej został pozbawiony swojej najważniejszej bazy, więc odtąd nie był w stanie działać przeciwko Turkom tak skutecznie, jak to robił wcześniej.[9] Wśród podbojów Mehmeda Paszy na uwagę zasługuje zdobycie Visegrádu oraz zdobycie przez Turków Hatvan i zamku Nógrád po drugiej stronie Dunaju, straż tego pierwszego uciekła do Egeru po podpaleniu palankinu, natomiast Péter Amádé poddał Wyszehrad po wyczerpaniu się wody pitnej. W bitwach 1544 roku nigdy nie utworzono armii pomocowej. Ataki tureckie trwały także w Chorwacji. Po zajęciu Veliki bośniacki pasza Ulema pokonał wojska chorwacko-niemieckie, które przybyły na odsiecz, pod wodzą Miklósa Zrínyiego . Ze strony chrześcijańskiej wiemy tylko o jednym lub dwóch udanych starciach w kraju. Jedna bitwa miała miejsce pod Vásárhely (Somlyóvásárhely), gdzie jeźdźcy z Győru rozgromili Tatarów walczących po stronie sułtana, a kolejna bitwa miała miejsce pod Szalką, gdzie słynni harcownicy Györgyego Thuryego pokonali armię Beya z Esztergomia. Koniec wojnyPo długich negocjacjach w 1545 roku zawarto rozejm między Habsburgami a Imperium Osmańskim.[j 9] Dwa lata później w Drinapoly podpisano pokój. Turcy zatwierdzili swoją okupację w Chorwacji i na Węgrzech, zaś arcyksiążę płacił podatki za pozostałe terytoria. Pokój dał Ferdynandowi trochę czasu na utworzenie linii obronnej, pewnego rodzaju ostatecznego systemu fortecy, ponieważ nie miał innej szansy na powstrzymanie Turków. KonsekwencjeA már hivatalosan is nyílt Habsburg-török háborúban, különösen az 1543 és 1544 között végrehajtott várfoglalások nyomán a hódoltságot a török hadsereg vagy 50–100 km-nyi övezettel nagyobbította, amely hozzájárult a Duna jobb partján levő ún. Buda–Konstantinápoly hadi- és folyamútvonal biztosításához, amely az utánpótlását biztosította a budai vilajet székhelyének. Az elfoglalt erősségek megerősítésével pedig minden oldalról várakkal lehetett védeni a visszafoglaló támadásokkal szemben Budát. Az elfoglalt várak újabb bázisokat jelentettek, mert a lovasságuk portyázásra indult a határ másik oldalára, ahol először egy akció keretében megfélemlítették a falvak és mezővárosok lakóit, akik ezentúl adót fizettek nekik. Ezzel a katonailag és közigazgatásilag is vezetett hódoltság egy peremterülettel is bővült, amely hivatalosan nem volt az Oszmán Birodalom része, de lakói az oszmán adózási listákon szerepeltek. Egyes szandzsákokat is úgy alakítottak ki eleve, hogy a nekik adózó helységek nagyobb része a határ mellett álló végvárak mögé esett. Erre a legjobb példaként Esztergom és Székesfehérvár hozható fel. Przypisy
Źródła
Więcej informacji
|
|
Błąd rozszerzenia cite: Istnieje znacznik <ref>
dla grupy o nazwie „j”, ale nie odnaleziono odpowiedniego znacznika <references group="j"/>
- ↑ Błąd rozszerzenia cite: Błąd w składni znacznika
<ref>
; brak tekstu w przypisie o nazwieLiptai3