Rednitzi csata

Z Europa Środkowa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Węgierskie najazdy na Europę

Południowy Bug (896)  ♦  Brenta (899)  ♦  Pozsonyi (907)  ♦  Eisenach (908)  ♦  Lechfeld (910)  ♦  Rednit (910)  ♦  Aschbach (913)  ♦  Püchen (919)  ♦  Bitwa nad Drawą (925 (?))  ♦  Riade (933)  ♦  W.l.n.d.r (934)  ♦  Fraxinet (942)  ♦  Hiszpania (942)  ♦  Wels (943)  ♦  Augsburg (955)  ♦  Bitwa nad Driną (ok.960)  ♦  Syrmia (ok.960)  ♦  Wojna bułgarsko-węgierska (880–1380)

Notka

Rednitzi csata (pol. Bitwa pod Rednitz) – odbyła się 22 czerwca 910 r. Była decydującym zwycięstwem kawalerii madziarskiej nad armiami wschodnich królestw francusko-niemieckich.[1] Lokalizacji tej bitwy nie można określić ze 100% pewnością. Bitwa miała miejsce nad rzeką Rednitz we Frankonii, w pobliżu granicy z Bawarią („in confinio Bavariae et Franciae”[1]). Po bitwie król niemiecki Ludwik Dziecię wraz z książętami Szwabii, Franków, Bawarii i Saksonii zgodził się złożyć hołd państwu Księstwu Węgier.[2]

Nie wiemy, kto był dowódcą armii węgierskiej (mógł być wodzem lub księciem), ale to ten sam, który 10 dni przed bitwą pod Rednitz, 12 czerwca 910 r. w bitwie pod Augsburgiem zadał druzgocącą klęskę na wojsku dowodzonemu przez króla Ludwika Dziecię.[1]

Źródła

Reginonis Continuator, Annales Alamannici[3] – niemieckie kroniki z X wieku.

Tło

Bitwa ta jest częścią wojny węgiersko-niemieckiej, która rozpoczęła się w 900 r. wraz ze śmiercią Arnulfa z Karyntii, z którym sprzymierzyli się Węgrzy, oraz po węgierskim podboju Panonii (Zadunaje) i trwała do 910 r. Augsburg i Rednitz, oba zakończone katastrofalnymi klęskami niemieckimi, które zmusiły niemieckiego króla Ludwika Dziecię i księstwa niemieckie do zaakceptowania strat terytorialnych i oddania hołdu Węgrom.[4] Podczas tej wojny, po bitwie pod Pozsony, Węgrzy kontynuowali kampanie przeciwko Wschodnim Frankom, aby całkowicie podporządkować sobie Niemców pokonanych w 907 r. W 908 r. armia węgierska najechała Turyngię, zabijając w bitwie pod Eisenach jej księcia, Burcharda, księcia Egino i [Rudolfa I, biskupa Würzburga. W 909 r. wojska węgierskie najechały Bawarię, ale zostały pokonane przez księcia Bawarii Arnulfa w niewielkiej bitwie pod Pocking.

Preludium

Król Ludwik Dziecię zdecydował, że siły ze wszystkich niemieckich księstw powinny zjednoczyć się i walczyć z Węgrami. Zagroził nawet egzekucją tych, którzy nie wejdą pod jego sztandarem.

[5] Wiemy o dwóch armiach, które się zebrały: jedna, składająca się z sił Szwabii i innych sił z południowych Niemiec, dowodzona nominalnie przez króla Ludwika (ale ze względu na jego młody wiek w rzeczywistości przywódcą tej armii byli Gozbert hrabia Alemannii i Managolt hrabia Ladengau we Frankonii), a drugi, składający się z rycerzy zebranych z Frankonii, Lotaryngii (zakładając, że jeśli książę Lotaryngii przewodził wojsku, to przywiódłze sobą również znaczący oddział ze swojego kraju), Bawaria[6] i może Saksonii (choć nie wiemy nic o Sasach biorących udział w tej bitwie, ale przypuszczamy, że oni też usłyszeli wezwanie i groźbę króla Ludwika i może chcą położyć kres węgierskim atakom, ponieważ w latach 906 i 908 ponieśli dwa niszczycielskie ataki wojsk węgierskich[7], dowodzonych przez Gebharda, księcia Lotaryngii i Liudgera, hrabiego Ladengau. Te dwie armie próbowały się zjednoczyć i wspólnie walczyć z Węgrami.[8] Węgrzy dowiedzieli się o planach króla Ludwika i szybko wysłali armię węgierską, która rzuciła się, aby zapobiec połączeniu sił Szwabii i Franków. Bardzo szybko dotarli do Augsburga forsownym marszem, zupełnie nieoczekiwanym dla Ludwika i jego armii, a 12 czerwca 910 r. pokonali w bitwie pod Augsburgiem armię króla. Być może niepowodzenie armii frankońskiej w dotarciu na miejsce bitwy było spowodowane tym, że niektóre jednostki węgierskie „zajęły się” armią frankijsko-lotaryńską, odwracając uwagę jej przywódców od drugiej bitwy, bitwy pod Augsburgiem. Tak więc armia węgierska, stosując taktykę "napoleońską" (István Bóna)[8], sprytnie zdołała zaatakować i rozprawić się z tymi dwoma armiami oddzielnie. Po tej pierwszej bitwie armia węgierska pomaszerowała na północ, do granicy Bawarii i Frankonii, gdzie spotkała się pod Rednitz z armią frankijsko-bawarsko-lotaryńską pod dowództwem księcia Lotaryngii Gebharda. Nie wiemy, kto dowodził Węgrami, ale wydaje się, że jest to dowódca wojskowy, a nie Wielki Książę Węgrów, który w IX-X w. Nigdy nie stoczył bitwy poza terytorium Węgier, podczas której przez pomniejszych dowódców wojskowych, horkę lub jednego z książąt.[9] Nie wiemy o sile obu armii przed bitwą, ale wiedząc, że co najmniej trzy (Frankonia, Lotaryngia, Bawaria), jeśli nie cztery (saksońskie) księstwa frankijskie wzięły udział w bitwie, a armia została poprowadzona księcia i hrabiego można przypuszczać, że armia niemiecka była większa od Węgrów, którzy przed tą bitwą musieli stoczyć kolejną bitwę pod Augsburgiem ze szwabską armią króla Ludwika Dziecię, która choć była zwycięstwem, może też spowodować pewne straty. Podobnie jak we wspomnianej bitwie, również w tej bitwie spotkały się dwie filozofie wojenne, style i rodzaj walki oraz uzbrojenie: średniowieczna europejska, inspirowana stylem wojny europejsko-frankońskiej i myśleniem strategicznym (polegającym na ciężkiej zbroi i broni, dominacja najsilniejszej armii bez przywiązywania wagi do strategii), stosowana przez Niemców i taktykę wojny nomadów, taktyka, strategia i broń używana przez Węgrów (używanie wyłącznie kawalerii, lekka lub żadna zbroja, przewaga łuków i strzał, duża mobilność korpusu wojskowego i dominacja złudnych taktyk wojennych, które wymagały strategicznego myślenia dowódców).

Bitwa

Nie znamy wielu szczegółów bitwy, poza tym że bitwa była na granicy Bawarii i Frankonii, armia niemiecka została dotkliwie pobita, dowódcy armii, Gebhard, książę Lotaryngii, Liudger, hrabia Ladengau,[10] i większość rycerzy zginęła, a pozostali uciekli.[11] Z Annales Alamannici można też przypuszczać, że podobnie jak w bitwie pod Augsburgiem, Węgrom udało się oszukać oddziały wroga, tym razem Bawarczyków (Baugariis) w taki sposób, że myśleli, że wygrali bitwę, a w w tym momencie, gdy wróg opuścił gardę, zaatakowali z zaskoczenia i pokonali ich. [12] Możliwe, że Węgrzy mogli zastosować tę samą koczowniczą taktykę udawanego odwrotu, którą dziesięć dni wcześniej wygrali bitwę pod Augsburgiem.

Następstwa

Po tych dwóch bitwach wojska węgierskie splądrowały i spaliły ziemie niemieckie i nikt już nie próbował z nimi walczyć, wycofując się do otoczonych murami miast i zamków, czekając, aż zawrócą na Węgrzech.[13] W drodze powrotnej Węgrzy splądrowali okolice Ratyzbony, spalili Altaich i Osterhofen.[14] Jedynie Bawarczycy zdołali pokonać niewielką, łupiącą jednostkę węgierską pod Neuching[15], ale to nie zmieniło faktu: unicestwienie znacznej części potęgi militarnej Niemiec i zdolności do odparcia węgierskich ataków. Świadczy o tym fakt, że po tych porażkach Ludwik IV. Dziecię, król niemiecki, wraz z książętami Szwabii, Franków, Bawarii i Saksonii zgodzili się złożyć hołd Węgrom.[16]

Węgierska kampania 910 roku, która przyniosła węgierskie zwycięstwa pod Augsburgiem i Rednitz.

Jednak król Ludwik Dziecię nie przeżył tych bitew zbyt długo, umierając w 911 roku, być może spowodowany traumą i upokorzeniem po tych porażkach. Jego następca jako król niemiecki, Konrad I z Niemiec (911-918), odmówił składania hołdu Węgrom, jednak książęta Bawarii i Szwabii od 917 r. oddawali hołd Madziarom, którzy pomagali im w walce z królami niemieckimi[17][18], a to spowodowało częste ataki na Niemcy węgierskich wojsk koczowniczych (911, 913, 915, 917, 919, 924), które spowodowały klęski: Eresburg (915) i Püchen (919), zniszczenie i podpalenia: Bremy 9915), Bazylei (917) i grabieże oraz zaledwie kilka sukcesów (szczególnie w 913), które ostatecznie zmusiły króla Henryka I Ptasznika w 924 do ponownego złożenia hołdu Węgrom, aż do 933, bitwy pod Riadą, która zakończyła długi (26 lat) okres przewagi i dominacji militarnej Węgier w Niemczech. Jednak węgierskie napady na Niemcy trwały do ​​955 roku, kiedy to Węgrzy przegrali w drugiej bitwie na Lechowym Polu (Lechfeld).

Dziesięć lat po zwycięstwach z 910 roku zwiększyło pewność siebie Węgrów, skutkując częstszymi atakami na Zachód, a także poszerzeniem długości i zasięgu tych kampanii na terytoriach, którym udało się uniknąć ich ataków, jak Lotaryngia, Państwo zachodniofrankijskie, granica Danii i Burgundii.[19]

Konsekwencje strategiczne

Ta bitwa zakończyła się i raz na zawsze wykazała wyższość militarną lekko opancerzonych, szybkich koczowniczych działań wojennych nad tym, co reprezentowało szczyt środkowo-zachodnioeuropejskiego stylu działań wojennych tamtych czasów: postkarolińskimi armiami germańskimi, reprezentowanymi przez ciężko opancerzone , wolno poruszająca się kawaleria i piesi, koczowniczy Węgrzy kilkakrotnie ciężko ich pokonali w najbardziej zdecydowany sposób.

Po 4 latach (907-910) ciężkich klęsk (Pressburg, Eisenach, Augsburg, Rednitz) z rąk węgierskich konnych łuczników, z których każda skutkowała unicestwieniem armii (co spowodowało „niedobór” rycerzy w Niemczech), śmierć niemieckich dowódców (m.in. książąt, książąt, hrabiów, margrabiów, biskupów, arcybiskupów), niemieckich królów (Konrad I, Henryk I Ptasznik) i innych przywódców politycznych, zdecydowali się nie walczyć ponownie w otwartym polu z najwyraźniej lepszymi taktycznie Madziarami, obawiając się takiego samego losu jak ich poprzednicy, ale wycofywali się dow swoich zamków i otoczonych murami miasteczek (wiedząc, że Węgrzy nie są zbyt biegli w oblężeniach, ponieważ nie mają sprzętu oblężniczego), czekając dopóki nie opuścili oni ich krajów ze zdobycznymi łupami.[20] Warto wiedzieć, że nie tylko Niemcy, którzy dzielili granice z Węgrami, nie zdecydowali się z nimi walczyć (np. w 924 r. król niemiecki Henryk I Ptasznik wycofał się do swojego zamku Werla, zamiast bronić księstwa walką, słysząc że Węgrzy przekroczyli granice Saksonii i zaczęli grabić jego królestwo

[21], ale także Frankowie, np. w 919 r., gdy Węgrzy najechali Lotaryngię i Francję, król Karol III Prostak chciał zebrać siły swojego królestwa przeciwko nim, tylko arcybiskup Reims pojawił się ze szlachty całego królestwa, który oczywiście słysząc o ryzyku bitwy z łucznikami z Kotliny Karpackiej z wiadomości napływających z Niemiec, zdecydował się nie brać udziału w wojnie z nimi, więc król wycofał się wraz ze swoimi 1.500 żołnierzami, pozwalając Madziarom splądrować jego kraj[22]. Bo strach europejskich przywódców politycznych i wojskowych przed spotkaniem z Węgrami, po latach od 910 r., gdy w ciągu zaledwie czterech lat (907-910) doszło do czterech wielkich bitew (bitwa pod Pressburgiem w 907, bitwa pod Eisenach w 908, bitwa pod Augsburgiem w 910 i bitwa pod Rednitz), między 910 a 933 między Węgrami a ich wrogami rozegrały się tylko dwie duże bitwy: w 913 bitwa pod Inn (zwycięstwo Bawarii i Szwabii), a w 919 bitwa pod Püchen Węgrzy pokonali niemieckiego króla Henryka I Ptasznika).

Inną „taktyką” stosowaną przez niemieckich królów i książąt w latach 910-933 była spłata daniną za pokój w ich granicach[20]. Ta nieskuteczność i strach przed walką europejskich armii z Węgrami umożliwiły późniejsze rozszerzenie najazdów na Europę Zachodnią: Francję, Burgundię, a nawet północną Hiszpanię, a także na Bałkany do Konstantynopola i półwysep grecki![23]

Po długich latach płacenia hołdu Węgrom, królowi Niemiec Henrykowi Ptasznikowi udało się opracować odpowiednią taktykę pokonania Węgrów, zbudować wokół miast niezniszczalne mury i zbudować armię złożoną z ciężkich rycerzy, z którymi mógł osiągnąć sukces w 933.[24]

Przypisy

  1. 1,0 1,1 1,2 Bóna, István (2000). A magyarok és Európa a 9-10. században [Węgrzy i Europa w IX-X wieku]. Budapest: História - MTA Történettudományi Intézete. s. 37. ISBN 963-8312-67-X.
  2. Györffy György: A magyarok elődeiről és a honfoglalásról; Osiris Kiadó, Budapest, 2002., s. 213.
  3. Werra, Joseph, Über den Continuator Reginonis
  4. Györffy György 2002, s. 214 z Antapodosis Liutpranda z Cremony. Polskie tłumaczenie z angielskiego: „Węgrzy [...] galopowali przez hrabstwo Bawarczyków, Szwabów, Francuzów i Sasów, paląc wszystko. [...] Mieszkańcy miasta składali im hołd przez wiele lat
  5. Györffy György: A magyarok elődeiről és a honfoglalásról; Osiris Kiadó, Budapest, 2002, s. 213 z Antapodosis Liutpranda z Cremony. Polskie tłumaczenie z angielskiego: „Król Ludwik widząc zniszczenia, jakich doznał jego lud i okrucieństwa popełnione przez Madziarów, podżegał ich [Niemców] z groźbą, że jeśli ktoś wycofa się z tej kampanii, którą chce prowadzić przeciwko Węgrom, bez wątpienia zostanie powieszony."
  6. Werra, Joseph: Über den Continuator Reginonis; Gressner & Schramm, Leipzig, 1883, s. 69 Annales Alamannici, Łaciński tekst: "Atque ipso itinere cum Francis et Baugariis pugnaverunt [...] ". Polskie tłumaczenie (z angielskiego): „I w sposobie, w jaki [Węgrzy] walczyli z Frankami i Bawarczykami [...]”.
  7. Vajay Szabolcs, Der Eintritt des ungarischen Staemmebundes in die Europaeische Geschichte (862-933) Ungarisches Institut München. V. Hase & Koehler Verlag. Mainz, 1968, s. 47.
  8. 8,0 8,1 Bóna, 2000, s. 37.
  9. Dénes, József. Az elfelejtett évszázad - a honfoglalástól Szent Istvánig. [dostep:2015-06-01].
  10. Bóna, 2000, ss. 37-38.
  11. Werra, Joseph: Über den Continuator Reginonis; Gressner & Schramm, Leipzig, 1883, s. 69 Continuator Reginonis, Łaciński tekst: "Franci in confinio Bawariae et Franciae Ungariis congressi miserabiliter aut victi aut fugati sunt. In quo proelio Gebehardus comes interiit relictis duobus filiis.". Polskie tłumaczenie (z angielskiego): „Frankowie w granicach Bawarii i Frankonii zostali nieszczęśliwie pokonani i zmuszeni do ucieczki przez Węgrów. Comes Gerhardus zmarł, pozostawiając dwóch synów”.
  12. Werra, Joseph: Über den Continuator Reginonis; Gressner & Schramm, Leipzig, 1883, s. 69 Annales Alamannici. Łaciński tekst: "Atque ipso itinere cum Francis et Baugariis pugnaverunt, Gebehardumque ducem et alios plurimos Paugauriis ex parte victoriam tenentibus occiderunt et cum praeda regressi sunt. ". Polskie tłumaczenie (z angielskiego): „I w sposobie, w jaki [Węgrzy] walczyli z Frankami i Bawarczykami, książę Gebhard z wieloma innymi i większość Bawarczyków, którzy nauczali, że wygrali bitwę, zostali zabici, a następnie [Węgrzy] wrócili z łupami z powrotem [do domu]".
  13. Györffy György 2002, s. 214 z Antapodosis Liutpranda z Cremony. Polskie tłumaczenie z angielskiego (z węgierskiego): „Chociaż Węgrzy spełnili swoje oczekiwania, ich podłość nie została zaspokojona bezmierną rzezią chrześcijan, ale by zaspokoić swój perfidny gniew, galopowali przez hrabstwo Bawarczyków, Szwabów, Franków i Sasów, paląc Wszytko. Rzeczywiście, nikt nie mógł czekać na ich przybycie, w innym miejscu niż miejsca ufortyfikowane wielkim wysiłkiem lub przez naturę. Mieszkający tu ludzie oddawali im hołd przez wiele lat”.
  14. Kristó Gyula: Levedi törzsszövetségétől Szent István Államáig; Magvető Könyvkiadó, Budapest, 1980, s. 240.
  15. Baják László: A fejedelmek kora. A korai magyar történet időrendi vázlata. II. rész. 900-1000 [Era książąt. Chronologiczny szkic wczesnej historii Węgier. II. Cz. 900-1000]; ÓMT, Budapest, 2000 s. 13.
  16. Szabados György Vereség háttér nélkül? Augsburg 955. Zarchiwizowano z oryginału 2016-03-04 na Wayback Machine Hitel 18 (2005)/8. ss. 24–30.
  17. Vajay Szabolcs 1968, s. 57.
  18. Honfoglalás, s. 12.
  19. Baják László 2000, ss. 13-15.
  20. 20,0 20,1 Reuter, Timothy. Germany in the Early Middle Ages 800–1056. New York: Longman, 1991., ss. 129-130.
  21. Györffy György 2002, s. 234 z Res gestae Saxonicae sive annalium libri tres of Widukinda z Korbei. Polskie tłumaczenie z angielskiego (z węgierskiego): „A kiedy walki wewnętrzne ustały, Węgrzy znowu, pędząc przez Saksonię, palili miasta i ufortyfikowane miejsca, i wszędzie dokonywali takiej rzezi, że groziło to [krajowi] ostatecznym zniszczeniem. Król znalazł schronienie w mieście, które nazywa się Werla, ponieważ nie miał zaufania do swojej armii, która nie była używana do zwykłej [wspólnej] wojny [koniecznych manewrów wojskowych] przeciwko temu bezwzględnemu ludowi”.
  22. Bóna, 2000, s. 49.
  23. Szabados György: Vereség háttér nélkül? Augsburg, 955
  24. Bóna, 2000, s. 39.
Rednitzi csata
Bitwa pod Rednitz
the Węgierskie najazdy na Europę
Czas 22 czerwca 910
Miejsce Rednitz rzeka we Frankonii, Niemcy
w pobliżu granicy z Bawarią
Wynik Decydujące zwycięstwo Węgier
Strony konfliktu
Państwo wschodniofrankijskie w sojuszu z księstwami: Frankonii, Lotaryngii, Bawarii Księstwo Węgier
Dowódcy
Gebhard, książę Lotaryngii
Liudger, hrabia Ladengau
Nieznany dowódca węgierski
Siły
nieznana nieznana
Straty
ciężkie, wśród nich Gebhard, książę Lotaryngii i Liudger, hrabia Ladengau lekkie