W ustawie o ochronie dóbr kultury zabytkiem określa
się to, co uznaje się za szczególnie godne zachowania, natomiast rejestr
konserwatorski jest ułatwieniem dla funkcjonowania administracji. Znane
są przypadki wielu zakładów przemysłowych, gdzie inwestorzy kupili hale
przemysłowe, które nie były wpisane do rejestru. Jeśli jednak grono fachowców
uznaje, że obiekt ze względu na materiały, z których jest zbudowany lub
charakter produkcji, zastosowane rozwiązania przestrzenne godny jest zachowania
to staje się zabytkiem. Nie dzieje się to za sprawa decyzji administracyjnej
tylko ze względu na w/w walory.
W przypadku rzeźni występuje ten właśnie niuans.
Rację ma Pan Architekt, że obiekt nie był wpisany do rejestru, natomiast
my jako Komisja opiniująca powinniśmy mieć wyrobiony osąd. Sprawa została
zbyt późno podana do publicznej wiadomości; gdybyśmy wiedzieli o sprawie
w lipcu czy sierpniu mielibyśmy większe rozeznanie o tym co się stało -
dziś odczuwamy jakbyśmy byli okrojeni z pewnych rzeczy". Studium poszło
jakby o krok dalej, ale nie wypełniono go konkretnymi działaniami. Obiekty
te w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego Wrocławia stanowiły
zamknięty teren zakładów pracy. Dziś sytuacja się zmieniła i powinniśmy
działać w oparciu o wiedzę zamieszczoną w opracowaniu pt. "Studium".
|