Wyrażam olbrzymie zdziwienie faktem wielkiego
uniesienia ze strony pana wiceprezydenta
Wrocławia Zygfryda Zapowskiego w związku z moim listem otwartym do
Wrocławian. Zastanawiam się, co dało asumpt panu wiceprezydentowi do stwierdzenia
...autor przedstawia wiele zarzutów pod adresem władz miasta... Wszak
w liście zawarłem jedynie katalog pytań, na które - nota bene - nie dostałem
żadnej odpowiedzi. W odpowiedzi Pan wiceprezydent był łaskaw napisać: Czynny
architekt i urbanista powinien znać prawo budowlane i ustawę o zagospodarowaniu
przestrzennym." Zobligowany tym stwierdzeniem zadaję poniższe pytania z
nadzieją - tym razem - na uzyskanie rzetelnej odpowiedzi:
1. Dlaczego w latach 1989-1998 urzędnicy Wydzialu Architektury etc. nagminnie nie dotrzymywali ustawowego 1-miesięcznego terminu odpowiedzi?
2. Czy w latach 1989-1998 ustalenia planu ogólnego miasta Wrocławia zatwierdzonego w 1988 roku w odniesieniu do działki oznaczonej w tym planie literami IS położonej na rogu ulic Hallera-Próchnika zostały w trybie ustawowym zmienione tak jak nakazuje prawo?
3. Czy w latach 1989-1998 został w odniesieniu do w/w planu ogólnego zastosowany przepis art.31 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym brzmiący: 1.Zarząd gminy dokonuje oceny zmian w zagospodarowaniu przestrzennym gminy i przedstawia radzie gminy raz w okresie kadencji, wyniki tej oceny.
W końcowym fragmencie swojej wypowiedzi Pan
wiceprezydent był łaskaw pomylić krytykę architektoniczną z krytyką w potocznym
rozumieniu. Krytyka architektoniczna, podobnie do krytyki literackiej bądź
muzycznej ma za zadanie zwrócić uwagę opinii publicznej na problemy
krytykowanej dziedziną twórczości. Zadaniem krytyki architektonicznej
jest uwrażliwienie szerokich rzesz odbiorców na piękno niektórych, a brzydotę
innych obiektów architektonicznych, zaś zadaniem krytyki urbanistycznej
jest wskazanie na niefunkcjonalność proponowany rozwiązań bądź konsekwencji
dzisiejszych decyzji w przyszłości. Właściwym miejscem dla obu krytyk są
łamy prasy bądź programy telewizyjne. Szczególnie ciepłe myśli kieruję
w tej chwili pod adresm wydawcy Słowa Polskiego za próbę odtworzenia
tej fomy działalności dziennikarskiej. Być może właściwie funkcjonująca
krytyka architektoniczna i urbanistyczna przyczyni się do pojawienia we
Wrocławiu dzieł wybitnych autorstwa światowej klasy wizjonerów, zarówno
zagranicznych jak i też polskich, które to dzieła po wejściu do
historii architektury współczesnej wytyczą nowe kierunki myślenia
o nowoczesnej i współczesnej architekturze i urbanistyce.
Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej |
brak reakcji